Luty 2006

Przegląd prasy 2006

Styczeń 2006
Luty 2006
Marzec 2006
Kwiecień 2006
Maj 2006
Czerwiec 2006
Lipiec 2006
Sierpień 2006
Wrzesień 2006
Październik 2006
Listopad 2006
Grudzień 2006

    28.02.2006 r.

 Nie tylko H2O – Nina Kołakowska
 Komentarz

Bardzo zgrabnie napisany artykuł, tylko pomimo tego, że autorka w nadtytule deklaruje, że będzie to „Bez lania wody, czyli cała prawda o tym, co pijemy”, niestety w kilku miejscach mija się z tą prawdą.
Po pierwsze: Litr wody może zaspokoić nawet do 50 % a nie jak podaje autorka do 10 % dziennego zapotrzebowania na magnez. Np. woda mineralna Muszynianka ma w jednym litrze 182 mg magnezu, a potrzeba nam go dziennie około 300 mg.
Po drugie: Naturalna woda mineralna nie jest wzbogacana solami mineralnymi, tylko ulega mineralizacji przepływając przez różne warstwy geologiczne i zbiera się pod ziemią w warstwach w wodonośnych i stamtąd jest wydobywana jako naturalna woda mineralna.
Po trzecie: Wodę stołową nie robi się ze zwykłej kranówki, lecz obowiązkowo z naturalnej wody źródlanej, którą (właśnie tą) wzbogaca się solami mineralnymi lub miesza z wysokozmineralizowaną wodą mineralną i jest to woda również o wartości zdrowotnej.
Po czwarte: Nieprawdą jest, że poziom zawartości minerałów w większości wód jest podobny, chyba że autorka myślała o zwykłych wodach butelkowanych, czyli wodach źródlanych. Ale to trzeba było wyraźnie napisać.
Po piąte: To prawda, że wody wysokozmineralizowane nie dla każdego są odpowiednie, ale z tym sodem jest to gruba przesada, bo dwa plasterki kiełbasy mają więcej sodu niż butelka wody. I nie woda jest przyczyną tego, że mamy nadciśnienie tętnicze. Ale taki jest mit na ten temat a mity zawsze mają swoje życie, czasem zupełnie nieracjonalne. No, ale ten mit to nie jest wina autorki. Większą uwagę należy zwracać na wodorowęglany, ale te jakoś nawet bardzo dociekliwi dziennikarze nie zauważają.
Myślę, że po skorygowaniu tych, niestety podstawowych błędów byłby to dobry materiał, bo konsumenci tak naprawdę bardzo mało wiedzą o wodzie. Dobrze byłoby aby autorka, która czuje temat, nie zniechęciła się lecz kontynuował go dla (górnolotnie pisząc, ale jest to prawda), podnoszenia zdrowia społeczeństwa.
Kwintesencje tego, co chciała wyrazić, bardzo słusznie autorka, zawiera podtytuł artykułu, który warto tu przytoczyć: Wszyscy wiemy, że jest źródłem życia. Mało kto zastanawia się, co kryje w sobie łyk mineralnej. Picie odpowiedniego rodzaju wody i ilości wody jest konieczne do utrzymania dobrego zdrowia. I to jest prawda !

Głos Pomorza Koszlin
     18/19.02.06
Bez wody ani rusz - autor nieznany
Komentarz Artykuł mówi o roli wody w organizmie człowieka i stwierdza, że: Woda dostarcza wielu ważnych makroelementów i mikroelementów. Ich dobrym źródłem może być własnie naturalna woda mineralna. Zawarte w niej minerały, w łatwo przyswajalnej i zjonizowanej formie, mogą korzystnie wpływać na zdrowie i uzupełniać niedobory niektórych składników mineralnych w diecie. I to jest prawda. Takie informacje są cenne, bo zwracaja uwagę na zdrowotne znaczenie wody mineralnej.
Głos Szczeciński
     17.02.06
Ile minerałów ma mineralna - autor "bs"
Komentarz Rzeczowo napisany artykuł, mówący to co konsument o wodach mineralnych wiedzieć powinien. Szególnie naszą uwagę zwróciło zadanie: Jeżeli ktoś chce pić wody wysokozmineralizowane, musi spradzić ich skład oraz dowiedzieć się jaki wpływ na zdrowie będą miały zawrte w nich składniki. I to jest zasadnicza sprawa przy doborze wody dla potrzeb swojego organizmu. Jedna drobna uwaga nie ma już w przepisach tzw. wód mieszanych.
NOWINY Gazeta Codzienna Rzeszów
       15.02.06
Życiodajna woda - autor nieznany
Komentarz Pisząc o ważnej funkcji wody dla naszego organizmu autor podkreśla że najwartościową wodą jest woda mineralna. Bardzo słusznie! Tak trzymać!

    04/05.02.06
Dominika Redlicka - Woda zdrowia doda
Komentarz W notatce dość ogólnikowo pisze się o roli wody w organizmie i zaleca się picie wód m.in. z dużą zawartością potasu. Tu prosi się sprostowanie. Niema takich wód. Organizmowi potrzeba dziennie około 3000 mg potasu, natomiast w mineralnych wodach butelkowanych tego potasu jest przeciętnie kilkanaście mg. Stąd nie można mówić, że jest go dużo i nie można nim uzupełniać potrzeb organizmu w ten biopierwiastek. Ponadto w naszej normalnej diecie mamy go sporo i w zasadzie wystarczającą ilość. Jeżeli zaś komuś go brakuje, ze względu na stan chorobowy, to tylko lekarz może zalecić odpowiedni środek farmakologiczny w celu jego uzupełnienia.

Top