"Kranówka" na własne ryzyko
Od wiosny tego roku w prasie codziennej różnych stron kraju ukazują się lawinowo artykuły, promujące picie wody z kranu. Kampania przedsiębiorstw wodociągowych prześcigających się w informacjach i zachwalających swoje wody bardzo się rozszerzyła bo temat stał się medialny i "płynący" jak woda. Dla zachęcenia konsumentów do picia wody wodociągowej prosto z kranu i wskazywania jej walorów organizowano różne imprezy, akcje degustacyjne i wszystko co może do tego przekonać. Opisy wód wodociągowych zawierały dane ilościowe i jakościowe dotyczące zawartości w nich składników mineralnych pokazując walory porównywalne z wodami mineralnymi, źródlanymi i stołowymi. Nawet pokuszono się o stwierdzenie że są korzystne dla zdrowia a nawet lepsze niż niejedne wody butelkowane. Dla podkreślenia wartości wód z kranu znalazły się nieuzasadnione negatywne opisy wód butelkowanych i informacje co zawierają, jakie stwarzają zagrożenie dla zdrowia i środowiska, a przede wszystkim to, że są droższe od wód z kranu, co przedstawiono liczbowo, a to przecież liczby najbardziej przemawiają do konsumenta. Cała kampania skierowana przeciwko producentom wód butelkowanych, starała się nie zostawić na nich "suchej nitki". Potencjalny konsument mógł to odebrać w sposób pozytywny, bo przecież nikt nie mówił w tej kampanii że są to różne rodzaje wód podlegające zupełnie innym przepisom ministra zdrowia. Bo wtedy kampania taka nie miałaby sensu. Przepisy te przytaczam tytułowo, a w załączniku w pełnym brzmieniu (lit. poz.4;5 1. Rozporządzenie Ministra Zdrowia z dnia 20 kwietnia 2010 r zmieniające rozporządzenie w sprawie jakości wody przeznaczonej do spożycia przez ludzi. 2. Rozporządzenie Ministra Zdrowia z dnia 31 marca 2011 r. w sprawie naturalnych wód mineralnych, wód źródlanych i wód stołowych. Temat jest ważny a nie błahy skoro zajęła się nim Europejska Federacja Wód Butelkowanych (EFBW) (lit.poz.6). Zestawienie różnic pomiędzy wodami komunalnymi a butelkowanymi opracowane przez Europejską Federację Wód Butelkowanych (EFBW) stanowi ważny przyczynek do dyskusji, jaka toczy się w niektórych krajach europejskich, np. w Finlandii, Wielkiej Brytanii czy Francji na temat picia i butelkowania wód z ujęć komunalnych - co podaję poniżej (lit. poz.6, tabele)w pełnym brzmieniu. W krótkim zarysie różnice dotyczą: - kryteriów klasyfikacji wód - wody wodociągowe (komunalne), naturalne wody mineralne, wody źródlane, różne ich miejsce pochodzenia, zróżnicowane regulacje i podstawy prawne, - uzdatniania i dezynfekcji, dopuszczalne a najczęściej konieczne w przypadku wód wodociągowych – niedopuszczalne a także zbyteczne w przypadku wód mineralnych i źródlanych; zróżnicowana jakość pod względem bezpieczeństwa zdrowotnego wody wodociągowej uwarunkowana różnym stanem technicznym i długością sieci wodociągowej ; wody butelkowane rozlewane w bliskim sąsiedztwie ujęcia chronionego od zanieczyszczeń zewnętrznych czynnikami naturalnymi (utwory geologiczne nieprzepuszczalne) Z innych kryteriów możemy wymienić: -zanieczyszczenia - brak zanieczyszczeń u źródła w przypadku wód butelkowanych, a uwzględniając korzyści zdrowotne tych różnych wód, to dla wód wodociągowych nie zostały udowodnione, natomiast odnośnie wód butelkowanych mineralnych-korzyści zdrowotne zgodnie ze składem mineralnym wody z udziałem mikroelementów. Dyrektywa 2009/54/EC i inne wskaźniki bazujące na analizach farmakologicznych, fizjologicznych i klinicznych zgodnie z Aneksem I, sekcja 1 pkt,2 i listą w art.9 pkt.2 . -bezpieczeństwo i higiena - w wodach wodociągowych istnieje ryzyko zanieczyszczenia (w szczególności w przypadku niewłaściwego zabezpieczenia systemu wodociągowego, powodzi, używania zbiorników wielokrotnego użytku), natomiast w przypadku wód butelkowanych jest wysoki poziom bezpieczeństwa i higieny, gwarantowany nadzorem odpowiednich inspekcji. Butelkowana u źródeł w systemie zamkniętym. -skład - niestabilny skład mineralny w wodach wodociągowych , , stabilny skład mineralny z udziałem mikroelementów w naturalnych wodach mineralnych., -Zwracając uwagę na zalety – woda wodociągowa jest wyłącznie dostępna poprzez system wodociągowy lub w cysternach (które często nie gwarantują zachowania zasad higieny), natomiast woda butelkowana w opakowaniach higienicznych i łatwych do noszenia, co umożliwia korzystanie z niej przez cały dzień. Autorytatywnie na temat różnic między wodą z kranu a wodami butelkowanymi wypowiada się ekspert dr Teresa Latour z Narodowego Instytutu Zdrowia Publicznego PZH (lit. poz.9) stwierdzając że, wody te różnią się zasadniczo:pochodzeniem, przeznaczeniem, sposobem traktowania przed udostępnieniem do spożycia a w konsekwencji wymaganiami mikrobiologicznymi, fizyko-chemicznymi i chemicznymi Woda przeznaczona do zaopatrywania ludności (wodociągowa), określana w przepisach jako „ woda do spożycia przez ludzi ”Wody butelkowane- naturalne wody mineralne (NWM), wody źródlane (WŹ), wody stołowe (WS) są zaliczane do środków spożywczych Woda do zaopatrywania ludności może pochodzić -z zasobów podziemnych ale także wykorzystuje się wody powierzchniowe mające kontakt z różnym – często niezidentyfikowanym zanieczyszczeniem Wody butelkowane muszą pochodzić wyłącznie z zasobów podziemnych, izolowanych utworami geologicznymi (np. gliny, iły) od przenikania do nich zanieczyszczeń zewnętrznych. W konsekwencji są to wody „pierwotnie czyste” pod względem chemicznym i mikrobiologicznym nie zawierające składników antropogenicznych. Szerokie opracowanie z tego zakresu jest dostępne w wymienionej literaturze Z powyższych kryteriów jasno wynika, że wody wodociągowe i wody butelkowane to zupełnie inny rodzaj wód podlegające zupełnie innym klasyfikacjom i nie mogące być produktem do wzajemnych porównań jak to zrobiono w kampanii. Tytułem zakończenia "euforii" przedsiębiorstw wodociągowych nad wodami wodociągowymi należy również przejść do innej rzeczywistości, która również jest publikowana w prasie i to w rożnych stronach Polski. I wcale jak się okaże nie jest to "euforia" nad wodami wodociągowymi. Tytuły, które publikuje prasa niestety odpowiadają prawdzie o wodach z wodociągów. Oczywiście że te złe informacje nie oznaczają, że wody takie są na obszarze całego kraju, ale ostrzeżenia nie są bezpodstawne. Wszystko zależy od tego czy są to wody z dużych ośrodków miejskich czy mniejszych miejscowości. Przeważnie w dużych miastach oczyszczalnie i stacje uzdatniania wód są na wysokim poziomie nawet europejskim, więc woda spełnia kryteria dla wód przeznaczonych do spożycia przez ludzi i nie powinna budzić zastrzeżeń. Problem jednak może leżeć w sieci przesyłowej , która nie wszędzie została wymieniona jak również w sieci samych budynków, gdzie wymiana rur łączy się z dużymi kosztami przekraczającymi możliwości finansowe właścicieli posesji. To można sobie teraz wyobrazić co może płynąć z kranu. Tak kranu, bo nie chodzi tu o wodę, która wypływa ze stacji uzdatniania, ale tą która dochodzi do mieszkań. Nie w tym rzecz, żeby karcić za to przedsiębiorstwa wodociągowe, bo jak się okazuje jest to już nie ich problem. Przedsiębiorstwa są jednak w pełni świadome że tak jest, tym bardziej dziwi fakt, że robią szeroką kampanię na rzecz swoich wód, wiedząc co może być w kranie. Eleganckie to nie jest, tym bardziej, że zachęcając do picia wody bezpośrednio z kranu zdają sobie sprawę, że pić ją będą nie tylko osoby zdrowe, ale również schorowane i dzieci, które bardziej niż zdrowi dorośli podatne są na szkodliwe czynniki chemiczne, bakteriologiczne itp. Przyjrzyjmy się co na ten temat pisze prasa z różnych stron Polski o wodach z wodociągów(lit. poz.7). W Echu Dnia, Kielce 24.06. 2013 czytamy: Znów skażona woda w gminie Wodzisław.... Woda z kranu w kilku miejscowościach gminy Wodzisław nie nadaje się do picia. Przyczyną są bakterie wykryte w ujęciu w Niegosławicach. Problem ten powtarza się regularnie. W lipcu ubiegłego roku była identyczna sytuacja.... Bez przerwy jest coś nie tak. Nie wiem czemu ujęcie zostało wybudowane tuż nad rzeką. Regularnie problem się powtarza i nikt z tego nie wyciąga wniosków-mówi mieszkaniec Niegoławic. W Gazecie Wyborczej - Katowice, Tychy 05.09.2013 czytamy: Woda w kranie nie do picia. Mieszkańcy kilku dzielnic Sosnowca mają w kranach mętną wodę . Sanepid ostrzegł przed jej używaniem, ale mieszkańcy dowiedzieli się o tym dopiero po dwóch dniach od awarii.... Nikt nie powiedział im, że nie powinni jej używać.... Powiatowa Stacja Sanitarno-Epidemiologiczna w Sosnowcu na swojej stronie także poinformowała, że związku z awarią wodociągową, nastąpiło pogorszenie jakości wody, która może być wykorzystywana jedynie do celów gospodarczych. Mimo to mieszkańcy nic o tym nie wiedzieli.... To zwykłe niechlujstwo ze strony urzędników i narażanie nas na chorobę- mówią mieszkańcy.. W Dzienniku-Zachodnim, Katowice 10.09.2013 czytamy: Mieszkańcy czterech dzielnic Sosnowca będą musieli zapłacić za wodę niezdatną do picia. Sosnowiec: Wody wciąż pić nie można jest zbyt mętna. Minął tydzień , a w czterech dzielnicach Sosnowca płynąca z kranów woda wciąż nie nadaje się do picia. Po zeszłotygodniowej awarii kilkadziesiąt tysięcy osób musi korzystać z beczkowozów. W Gazecie Lubuskiej, Zielona Góra 14/15.09.2013 czytamy: Strach przed bakterią coli. Wojewoda zaleca wszystkim gminom, specjalny nadzór nad wodociągami, mieszkańcy trzech gmin nie mają w kranach czystej wody, inspektorzy każdego dnia, pobierają kolejne próbki do badań. Skąd tyle skażeń bakterią coli naraz?! W Gazecie Lubuskiej, Zielona Góra 16.09.2013 czytamy: Śledczy zbadają wodociągi Lubuskie. Lubuski Inspektor Sanitarny Dorota Konaszczuk wysłała zawiadomienie do prokuratury o możliwości popełnienia przestępstwa w stacji wodociągowej w Drezdenku. Prokurator ma sprawdzić czy podczas procedur konserwacji i przełączania sieci do innego ujęcia, nie doszło do nieprawidłowości, które spowodowały, że od 4 września przez trzy dni w Drezdenku i okolicach 14,5 tys. Osób było bez wody (przypominamy: stężenie bakterii było wysokie , podczas badania stwierdzono 42 jednostki bakterii z rodziny coli woda nie nadawała się do picia nawet po przegotowaniu. W Kurierze Szczecińskim z 23.09 2013 czytamy: Pić tylko po przegotowaniu. Skażona woda. Pyrzyckie Przedsiębiorstwo Komunalne poinformowało mieszkańców o skażeniu wody. Wykryto w niej bakterie z grupy coli. Wodę można używać do celów spożywczych tylko po wcześniejszym jej przegotowaniu. Nie ma przeciwwskazań, by użytkować ją do mycia, kąpieli i zmywania naczyń. W Gazecie Olsztyńskiej, Olsztyn 23.09.2013 czytamy: Barczewo. Mieszkańcy muszą uzbroić się w cierpliwość. Zamiast wody z kranu leciało błoto…Od kilku lat …ten sam powtarzający się problem: z kranu leci brązowa woda z domieszką piachu. Takie doniesienia prasowe to nie tylko tekst, który się czyta, ale również mogące zaistnieć realnie skutki chorobowe u konsumentów spożywających skażone wody wodociągowe. Przypatrzmy się tym skutkom. Spośród chorób szerzących się drogą pokarmową (przez żywność, wodę i kontakt bezpośredni - o etiologii bakteryjnej, wirusowej, pasożytniczej, zatruć substancjami biologicznymi i chemicznymi itp.) część jednostek i zespołów chorobowych rejestruje się i analizuje w Polsce odrębnie, a część - w ramach zatruć i zakażeń pokarmowych. W 2000 r. zarejestrowano w Polsce 26 701 przypadków bakteryjnych zatruć i zakażeń pokarmowych salmonelloz odzwierzęcych, gronkowcowych oraz spowodowanych przez inne bakterie i bakteryjne czynniki nieokreślone (lit. poz.1)W ocenie ognisk zbiorowych zatruć i zakażeń pokarmowych w 2000 r. wzięto pod uwagę żywność i wodę jako nośniki czynników etiologicznych. Wśród produktów żywnościowych oceniano wodę, mleko i produkty mleczne, mięso, drób, jaja, produkty roślinne i inne. Uwzględniając czynniki etiologiczne którymi są: E.coli i pałeczki z grupy coli a zachorowalnością ludzi okazało się, że największy procent stanowiło ognisko epidemiczne bo 43,7 właśnie z wody, w przeciwieństwie do innych produktów żywnościowych gdzie kształtowało się na poziomie 4,9-14,6% (lit. poz.1). Jak z tych danych wynika, nie jest bez znaczenia jaką wodę pijemy. Zanieczyszczenia wody można podzielić na mikrobiologiczne i chemiczne. Zanieczyszczenia wody mikrobiologiczne: Escherichia coli. Bakterie coli (pałeczka okrężnicy) występują stale w przewodzie pokarmowym człowieka i zwierząt. Pełnią rolę symbiontów, uczestniczą w rozkładzie pokarmów i syntezie witamin z grupy B, K i C. Mogą kolonizować skórę i błony śluzowe jamy ustnej , układu oddechowego, pochwy i cewki moczowej. Występują też w glebie i w wodzie (lit. poz.2). Chorobotwórczość dla ludzi. Większość szczepów E. coli może wywoływać zaburzenia obserwowane jako rożne zespoły kliniczne. Szczepy wytwarzające enterotoksyny odpowiedzialne są za biegunkę sekrecyjną występującą u ludzi w każdym wieku, szczególnie często dotyczy niemowląt i dzieci, a także osób podróżujących. Enteropatogenne szczepy wywołujące sporadyczne i epidemiczne zespoły biegunkowe u dzieci głównie niemowląt. Enteroinawzyjne szczepy, które są zdolne do penetracji komórek nabłonka jelitowego i wywoływania biegunki zapalnej. Objawy chorobowe występują po 16-36 h inkubacji. Zakażenia zazwyczaj dotyczą dorosłych ludzi (epidemie pokarmowe). Enterokrwotoczne szczepy wytwarzające verotoksyny wywołują dwa zespoły chorobowe, tj. krwotoczne zapalenie jelita grubego oraz zespół hemolityczno-mocznicowy (HUS). Rozpoznawane zespoły są wtórne do działania toksyn na komórki śródbłonka naczyń. Śmiertelność jest wysoka i wynosi ponad 30% dla zespołu biegunkowego oraz ponad 70% w przypadku zespołu HUS (lit.poz.2). W badaniach epidemiologicznych escherichia coli służy jako wskaźnik zanieczyszczenia wód wydalinami ludzkimi (lit. poz. 3). Przy braku zabezpieczenia zawsze będzie to prowadziło do niebezpiecznego skażenia wody. Woda pitna może być skażona bakteriami z grupy coli, enterokokami czyli paciorkowcami kałowymi, Escherichią coli czyli pałeczką okrężnicy, salmonellą typhi czyli paciorkowcami kałowymi, ale mogą to być też grzyby, wirusy i pierwotniaki. Większość zakażeń bakteriologicznych wód jest wynikiem nieszczelności systemów kanalizacyjnych, spowodowanych różnego rodzaju awariami, co powoduje wydostawanie się mikroorganizmów pochodzących z odchodów ludzkich i zwierzęcych (lit. poz.8) Występuje też w ściekach surowych, w ściekach oczyszczonych i we wszystkich wodach naturalnych oraz glebach zanieczyszczonych niedawno odchodami, zarówno pochodzenia ludzkiego, rolniczego lub od dzikich zwierząt i ptaków. Ponieważ zwierzęta mogą być nosicielami patogenów ludzkich, to obecność Escherichia coli nie może być nigdy ignorowana, gdyż można podejrzewać, że woda została skażona kałem. Przeżywalność bakterii Escherichia coli w wodzie wynosi od 1- tygodnia do 1- miesiąca (lit. poz.8) Bakterie grupy coli (wszystkie bakterie grupy coli) - zostały uznane za odpowiedni wskaźnik mikrobiologiczny jakości wody do picia ze względu na łatwość wykrywania i oznaczania w wodzie. Bakterie te nie powinny występować w dostarczanej uzdatnionej wodzie. Stwierdzenie ich obecności w wodzie sugeruje nieodpowiednie jej uzdatnienie, wtórne zanieczyszczenie lub nadmierną zawartość substancji odżywczych w uzdatnionej wodzie. Test na organizmy grupy coli może być zatem wykorzystywany jako wskaźnik efektywności uzdatniania i prawidłowego stanu systemu rozprowadzającego wodę czystą (lit. poz.8). Paciorkowce kałowe - większość z tych gatunków jest pochodzenia kałowego i w wielu wypadkach może być używana, za specyficzne wskaźniki zanieczyszczenia kałem ludzkim. Taksonomiczne należą do rodzajów Entercoccus i Streptococcus. Paciorkowce są bardzo odporne na wysuszenie i mogą być przydatne w rutynowej kontroli przeprowadzanej po ułożeniu nowych lub wykonaniu napraw istniejących przewodów wodociągowych czy też do wykrywania zanieczyszczeń powodowanych spływem powierzchniowym do wód gruntowych lub powierzchniowych 9lit.poz.8). Bakterie Clostridium perfringens - są to organizmy beztlenowe, tworzące formy przetrwalnikowe, nie są wyłącznie pochodzenia kałowego i mogą pochodzić z innych źródeł naturalnych. Przetrwalniki tych bakterii mogą przetrwać w wodzie znacznie dłużej niż bakterie z grupy coli i są odporne na dezynfekcję. Obecność ich w wodzie poddanej dezynfekcji może wskazywać na niedociągnięcia w uzdatnianiu wody i uwidocznić fakt, iż organizmy patogenne oporne na dezynfekcję mogły przetrwać proces uzdatniania. Cechą charakterystyczną tych organizmów jest ich zdolność do długiego przeżywania i gromadzenia się, mogą być wykrywane długo po fakcie zanieczyszczenia oraz daleko od miejsca zanieczyszczenia i z tego względu mogą być wskaźnikiem sporadycznych czy dawnych zanieczyszczeń (lit. poz.8). Zanieczyszczenia wody chemiczne: Ponadto uboczne produkty dezynfekcji, tj. Chlorobenzeny i Chlorofenole, Formaldehyd Trichalometany powstają podczas chlorowania wody i mogą być rakotwórcze oraz powodować intensywny zapach wody (lit.poz.8) Zagrożenia zdrowotne występujące w wodzie przeznaczonej do spożycia Konsekwencje mikrobiologicznego zanieczyszczenia wód mogą być bardzo poważne. Wynika to m.in. z faktu, że bakterie chorobotwórcze przenoszone przez wodę do picia powinny być szczególnie starannie eliminowane, gdyż mogą powodować choroby przewodu pokarmowego lub choroby zakaźne. Najbardziej narażone na choroby spowodowane zarazkami przenoszonymi przez wodę są niemowlęta i małe dzieci, osoby w wieku podeszłym lub chore, a także żyjące w nieodpowiednich warunkach sanitarnych. Dlatego znaczenie zanieczyszczeń mikrobiologicznych wód traktuje się na ogół priorytetowo w stosunku do zanieczyszczeń związkami chemicznymi. Tym bardziej, że ryzyko zdrowotne spowodowane niektórymi związkami chemicznymi zawartymi w wodzie pitnej różni się od zagrożenia spowodowanego zanieczyszczeniem mikrobiologicznym. Problemy związane z zawartymi w wodzie pitnej związkami chemicznymi wynikają głównie z ich zdolności do wywoływania niepożądanych skutków zdrowotnych po dłuższym okresie spożywania zanieczyszczonej wody. Szczególne znaczenie mają zanieczyszczenia wykazujące kumulujące właściwości toksyczne, takie jak metale ciężkie i substancje rakotwórcze (lit.poz.8) W przypadku przekroczeń dopuszczalnych wartości parametrów bakteriologicznych, przedsiębiorstwa wodociągowe mają obowiązek podjęcia natychmiastowych działań naprawczych w celu poprawy jakości wody, aby w jak najszybszym czasie zniwelować potencjalne zagrożenia zdrowotne niesione przez wodę zanieczyszczoną mikrobiologicznie. (lit.poz.8).Nie gwarantuje to jednak, że woda dostarczana konsumentom systemem wodociągowym jest w każdym miejscu i w każdym czasie bezpieczna dla zdrowia i ryzyko zagrożenia zdrowia dla ludzi pijących bezpośrednio wodę z kranu jest potencjalnie duże. Dlatego różnego rodzaju akcje bezkrytycznie i bez wiedzy na ten temat namawiające do picia wody z kranu są zagrożeniem dla zdrowia publicznego Dr Małgorzata Pieniak Literatura: 1. Przybylska A., Zatrucia i zakażenia pokarmowe w 2000 roku. Przegl.Epidemiol. 2002;56:293-304 |